- Szczegóły
W meczu 19. kolejki Bundesligi FC Augsburg podejmował na własnym boisku Bayern Monachium. Spotkanie, które rozpoczęło się o godzinie 14:30 w WWK Arena, obfitowało w emocje i widowiskowe akcje. Po pierwszej połowie Bayern prowadził 2-0, ale druga połowa przyniosła wiele zwrotów akcji, a ostatecznie Bayern zwyciężył 3-2.
Relacja z meczu pomiędzy drużynami FC Augsburg a Bayern Munich
W sobotnie popołudnie na WWK Arena odbył się niezwykle emocjonujący mecz pomiędzy drużynami FC Augsburg a Bayern Munich. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem gości 3-2, jednak widzowie nie mogli narzekać na brak akcji i emocji na boisku.
W pierwszej połowie Bayern Munich objął prowadzenie po bramkach Aleksandra Pavlovicia w 23. minucie oraz Alphonso Daviesa tuż przed przerwą. Drużyna gości kontrolowała grę i stwarzała niebezpieczne sytuacje pod bramką gospodarzy, pozostawiając FC Augsburg z minimalnymi szansami na skuteczną ripostę.
Po przerwie gospodarze nie zamierzali jednak się poddać. W 52. minucie E. Demirović skutecznie wykorzystał sytuację wypracowaną przez K. Mbabu i zmniejszył straty. Niestety, radość kibiców FC Augsburg była krótka, gdyż ledwo 6 minut później Harry Kane podwyższył prowadzenie dla Bayernu na 3-1. Chociaż gospodarze zdołali jeszcze raz pokonać bramkarza rywali za sprawą E. Demirovicia w doliczonym czasie gry, to jednak nie udało im się zrekompensować straty i doprowadzić do wyrównania.
Mecz nie obył się bez kartek - sędzia musiał ukarać piłkarzy obu drużyn. Kevin Mbabu oraz Iago z FC Augsburg otrzymali żółte kartki, podobnie jak Matthijs de Ligt, Aleksandar Pavlović, Leroy Sané, Raphaël Guerreiro i Leon Goretzka z Bayernu Munich. Niestety, nie było braku emocji nawet w samej końcówce meczu, gdy Raphaël Guerreiro i Leon Goretzka z Bayernu Munich otrzymali żółte kartki. Manuel Neuer z Bayernu Munich również został ukarany.
Choć FC Augsburg przegrało ten mecz, to na pewno nie zabrakło determinacji oraz walki. Następne mecze obu drużyn zapowiadają się równie interesująco, a fani piłki nożnej z pewnością nie mogą się doczekać kolejnych emocji na boisku.