W sobotę wieczorem na Allianz Arena odbył się mecz ligowy pomiędzy Bayernem Monachium a 1899 Hoffenheim. Mecz zakończył się wynikiem 3-0 na korzyść gospodarzy, którzy dominowali przez większość spotkania. Bayern objął prowadzenie w pierwszej połowie i utrzymał swoją przewagę do końcowego gwizdka sędziego.

Relacja z meczu

Dzisiejszy wieczór na Allianz Arena był niewątpliwie wyjątkowy dla kibiców Bayernu Monachium. Gospodarze podejmowali 1899 Hoffenheim w emocjonującym starciu, które nie zawiodło oczekiwań.

Bramki zaczęły padać już w 18. minucie, gdy Jamal Musiala zdobył pierwszego gola dla Bayernu, wykorzystując doskonałą asystę Leroya Sané. Mimo starań gości, pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem Bayernu 1-0.

W drugiej połowie to samo duo, Musiala i Sané, ponownie zadali cios 1899 Hoffenheim. Tym razem to Musiala zdobył gola w 70. minucie, ponownie po asyście Sané. Wynik 2-0 zachęcał do dalszej walki, a emocje sięgały zenitu.

Ostatnią bramkę dla Bayernu strzelił Harry Kane w 90. minucie po zagraniu Leona Goretzki, ustalając wynik na 3-0 dla gospodarzy.

Mecz nie obył się bez kartek. Aleksandar Pavlović otrzymał żółtą kartkę w 83. minucie, natomiast dla gości żółte kartki zobaczyli Anton Stach w 16. minucie oraz Grischa Prömel dwukrotnie, w 42. i 74. minucie. Ostatecznie Prömel zobaczył czerwoną kartkę w 74. minucie, pozostawiając drużynę Hoffenheim w dziesiątkę.

Bayern Munich zdominowało to spotkanie, prezentując wysoką skuteczność i zaciętą grę. Przewaga na boisku była niezaprzeczalna, a kibice mogli cieszyć się z efektownego występu swojej drużyny.

Podsumowanie

Na Allianz Arena atmosfera była gęsta od emocji, a kibice nie zawiedli, dopingując swoją drużynę przez cały mecz. Bayern Munich zdominowało spotkanie, pozostawiając małe pole do manewru dla 1899 Hoffenheim. Dwa gole Jamal Musiali oraz trafienie Harry'ego Kane zapewniły Gospodarzom zwycięstwo 3-0, które z pewnością zostanie zapamiętane przez fanów na długo. Mecz nie obył się bez kontrowersji, zwłaszcza po dwukrotnym ukaraniu Grischy Prömela, który ostatecznie opuścił boisko po czerwonej kartce. Mimo to, Bayern Monachium pewnie kroczy dalej, a ich kolejnymi przeciwnikami będą Werder Brema, Union Berlin oraz FC Augsburg. Hoffenheim natomiast będzie musiał się odbudować po tej porażce, zmierzając do przyszłych spotkań z SC Freiburg, FC Heidenheim oraz VfL Wolfsburg.